Chciałbyś w jakiś sposób uczcić ludzi, którzy walczyli w powstaniu warszawskim?
Nie lubisz sztywnych obchodów, stania w słońcu na betonowym placu i przemówień wyjętych z akademii szkolnych?
Mam dla Ciebie trzy propozycje!
1 SIERPNIA - S P A C E R K I E M

Opowiemy Wam historie, których nie znajdziecie na wikipedii i w Super Expresie!
Zanim rozbolą nas nogi udamy się na pl. Piłsudskiego. Tam o 20:00 zaczyna się śpiewanie powstańczych piosenek. Nie bój nic, każdy śpiewać może - udowadniam to co roku :)
A po śpiewaniu nawilżymy zmęczone struny głosowe na gościnnym Starym Mieście!
Weźcie rodzinę, znajomych i sąsiadów!
2 SIERPNIA - A R T Y S T Y C Z N I E

Będzie to inscenizacja pamiętników Wilma Hosenfelda (Niemca, który uratował Władysława Szpilmana). Zapowiada się ciekawie!
Piszą, że jest tylko 100 miejsc, ale nigdzie tego nie promują więc pewnie da radę się wcisnąć :)
3 SIERPNIA - K O N C E R T O W O
W niedzielę dwa koncerty!

Cała okolica ma się przenieść w czasie do 1944 roku - na domach powiewać będą flagi, po ulicach przechadzać się będą ludzie ubrani w stroje z epoki a w zgiełk miasta włączą się przedwojenne szlagiery.
Ciekawscy zobaczą też pokaz mody z czasów okupacji
A o 19:44 koncert rockowy zespołu FABRYKA. Grupa gra "rock fantastyczno-naukowy" cokolwiek ma to znaczyć. Warto iść, choćby żeby to sprawdzić! ;)
A jeśli wolisz drugą stronę Stolicy wbijaj na Wolę.
O 19:00 w Parku Sowińskiego zacznie się koncert muzyków z projektu PANNY WYKLĘTE.
Zaśpiewają Paulina Przybysz, Marcelina, Kasia Malejonek i Maleo Reggae Rockers.
A wcześniej zespół FORTECA.
Zanim pod tym postem na FB zaczniesz dyskusję o sensie walki, tragedii cywilów etc. - wiedz, że ja sam uważam decyzję o wybuchu powstania za błąd.
To nie przeszkadza mi pamiętać o bohaterstwie zwykłych ludzi, którzy walczyli o swoje miasto.
O nich będę myślał w te dni.